Robione na drutach swetry, czapki czy szaliki to już w zasadzie przeszłość. Mało kto z nas deklaruje się na stworzenie takich dodatków własnoręcznie. Dzieje się tak, dlatego, że robótki ręczne tracą na popularności. Nie jest to zjawisko dobre, bo w raz z nimi zanika wieloletnia tradycja naszych babć. Wiele lat temu, może więcej uczęszczałem do szkoły, gdzie na technice uczyliśmy się różnych rzeczy. Trafiło się też haftowanie. Z autopsji wiem, że jest to zadanie bardzo nieproste. Wkład, jaki jest inwestowany w takie ozdoby powinien być przez nas doceniony. Nikt jednakże nie kwapi się, by podtrzymywać tradycje tego rodzaju. Młodzi ludzie gonią za pracą, szkołą, pieniędzmi nie mając czasu na zabawy takie jak szydełkowanie. Podobno to zajęcie perfekcyjnie odpręża po ciężkim dniu pracy. Prócz tego, dziś takie przedmioty mogą być bardzo oryginalnymi prezentami. Niestety bardzo trudno je uzyskać i trzeba odwiedzać niezbyt duże wioski żeby zdobyć niezbyt duże, ręcznie tworzone cudeńka. A o ile już uda nam się uzyskać taki rarytas, to warto nabyć coś na zapas, gdyż nie wiadomo kiedy może przydać się na przykład haftowany obrus bądź grube, robione na drutach skarpety z wełny.