Niedostateczne oświetlenie, niedoskonałości panny młodej, wygniecione mankiety czy pryszcze na czole pana młodego. Cóż, nie da się ukryć, że fotografia ślubna kraków musi zmagać się z bardzo kilkoma zaleceniami równocześnie. Zamawiający oczekują w każdej chwili zdjęć jak z bajki, jak z okładek magazynów. Niestety sami co więcej nie wyglądają wcale tak, jak postacie z bajek czy serwisów plotkarskich, a to a przy tym utrudnia pracę fotografa. Przyznać należy, że w większości sytuacji nadzieja pary młodej niewspółmierne są do wymagań. Jeśli pragnie się na fotografiach ze ślubu wyglądać jak para David i Victoria Beckham, należy wyglądać choćby w połowie tak dobrze, jak ona. Jeżeli tak nie jest, dosłownie najlepsza fotografia ślubna kraków nie pomoże. Warto w każdym razie zawczasu rozważyć swoją wizję i podzielić się nią z fotografem, tak żeby na końcu – po fakcie – nie było wielkiego rozczarowania. Wiadomo jest, że nie wszystko pójdzie w stu procentach w zgodzie z planem – fotografia ślubna kraków jest nieprzewidywalna. Ale nieprzewidywalny jest też prawie każdy ślub – zamienione obrączki, spóźniony drużba… Jest tak kilka rzeczy, które wpłynąć mogą na całokształt ceremonii, że zobowiązanie i ścisłe trzymanie się jednego planu jest zwyczajnie niewykonalne. Stąd konieczność zarażenia fotografa swoją wizją – aby dosłownie wówczas, gdy nie wszystko idzie tak, jak w postanowieniach, mógł on w następnym ciągu pracować zgodnie z wytycznymi, modyfikując je jedynie nieco równolegle z rozwojem sytuacji. Brzmi bardzo trudno, niemniej jednak możliwe jest.