Każdy profesjonalny kierowca – wbrew temu, co widać na polskich drogach – musi od czasu do czasu przechodzić specjalne szkolenia okresowe dla kierowców i kursy weryfikujące jego kompetencje. Koniec końców praca kierowcy jest dość wymagająca i wiąże się z naprawdę wielką odpowiedzialnością. Już samo zderzenie dwóch samochodów osobowych niewypełnionych żadnym ładunkiem może pociągnąć za sobą przykre konsekwencje, a co dopiero kolizja dwóch ciężarówek przewożących niebezpieczne, na przykład łatwopalne towary. Tragedia gotowa. Stąd też nic dziwnego, że specjalne szkolenia są obowiązkowe. Mało tego, nie tylko kurs na przewóz rzeczy, ale również badania psychologiczne powinny być obowiązkowe – nierzadko zdarza się, że kierowcy ciągników siodłowych z naczepą, czyli popularnych TIR-ów, najzwyczajniej nie wytrzymują presji. Oczywiście nie wszyscy kierowcy potrzebują pomocy, niemniej jednak każdemu od czasu należałoby się przyjrzeć, w jaki sposób reaguje w stresowych sytuacjach. Prowadząc ciężarówkę, kierowcy stają się potencjalnymi zabójcami. Jeden ruch kierownicy wystarczy, by zabić niewinnych pasażerów samochodu osobowego. Do tego niebezpieczny ładunek i zamach terrorystyczny gotowy. Prowadzone szkolenia okresowe dla kierowców i kurs na przewóz rzeczy mają za zadanie zmniejszyć prawdopodobieństwo nieszczęścia. Na ile skutecznie, w jakim stopniu – to już zależy od sytuacji. Lepsze to jednak niż nic, bo – jak pokazują statystyki – wypadków spowodowanych przez kierowców ciężarówek wcale nie brakuje.