Grand Prix K-1 w 2002 obfitowało w znakomite gale i walki, które po raz 1szy możemy oglądać na antenie stacji Eurosport. Priorytetowo majowa gala w Paryżu, będąca rewanżem za Finały 2001, zapada w pamięć wszystkich fanów K-1. Piękne nokauty Ignashova i Remy’ego Bonjasky’ego, wygrana Hoosta z Leko oraz niesamowita walka wieczoru LeBanner – Hunt, czyli udany rewanż Francuza za porażkę sprzed kilku miesięcy. W tym roku pojawia się również w K-1 ważący 170kg były zawodnik futbolu amerykańskiego, Bob Sapp. Zapoczątkuje to kontrowersyjną doświadczenie zapraszania do walk w K-1 ludzi nieco przypadkowych, w pewnych sytuacjach w ogóle spoza kręgu sztuk walki, będących wyłącznie świetnymi, widowiskowymi maszynkami marketingowymi, nie dysponujących jednakże odpowiednim przygotowaniem technicznym.
kick boxing wrocław www.wergi.pl
System eliminacji tradycyjnie ulega przekształceniu, jak co roku. Regionalne turnieje preeliminacyjne wyłaniają zwycięzców, którzy walczą następnie w turniejach półfinałowych. Zwycięzca Japan GP (Musashi) awansuje wprost do finałów. W efekcie, w turnieju Final Elimination w Osace posiadamy więc 7 par walczących o 7 pozostałych miejsc w finałach. Dochodzi do pierwszej sensacji: Mr Perfect przegrywa przed zdarza się, że z Bobem Sappem! A dodatkowo planowo, wygrywają Hunt, Le Banner, Sefo, Aerts, wielu zaskakuje może jeszcze porażka Ignaszowa decyzją sędziów ze Stefanem Leko.
Paweł Jędrzejczyk wejdź tu
W turnieju finałowym miejsce dla Hoosta jednakże się znajdzie. Okazuje się bowiem, że planowany przeciwnik Sappa, Semmy Schilt doznaje kontuzji podczas treningu (to wersja oficjalna)… Mr Perfect wchodzi na jego miejsce i jest okazja do rewanżu. Niemniej jednak cóż to? W rewanżu znów górą jest Sapp, dzięki kontrowersyjnej wyborów sędziego o przerwaniu walki na sekundy przed końcem 2 rundy! W innych walkach Sefo wygrywa na punkty z Aertsem, również dość kontrowersyjnie, Hunt nokautuje Leko, a Le Banner Musashiego. W półfinałach walczy Hoost, ponieważ Sapp nie był w stanie stoczyć 2 walk tego samego wieczoru (oficjalnie: doznał kontuzji) i Ernesto posiada szczęście – w 1 rundzie kontuzji nogi doznaje Sefo. W drugiej walce, bardzo emocjonującej i brutalnej, Le Banner pokonuje na punkty Hunta. W finale szczęście nie opuszcza Holendra, złamane kości przedramienia uniemożliwiają kontynuowanie walki poprzez Le Bannera – TKO w 3 rundzie i Mr Perfect zostaje po raz 4 w historii mistrzem K-1!
(za sciaga.pl)