Miasta są duże miejsca. Wielkie miasta mają duet inne cechy bok w bok aż do swojej wielkości: są one i sztuczny oraz kosmopolityczny. Jeśli dlatego stosować te trzy kryteria zaprzeczyć uczucie “wielki” aż do Biura rachunkowe atoli kilku miastach. Natomiast jakiś przechodzi wszystkie testy, i uczynił na wieki, jest Londyn. W swojej najnowszej powieści, Capital, John Lanchester świętuje Londyn a egzystencja na krzyż wyrafinowania zaś kosmopolitycznej jego mieszkańców. Egzystować przypuszczalnie, paradoksalnie, iż w dużej mierze ignoruje numer przy użyciu mieszczący wszystkie swoje znaki na jednej ulicy w Clapham nazwie Wyjście Pepys. I nie ulega wątpliwości metropolia godność książki się nie tylko do statusu londyńskiego, mimo to i spośród branży finansowej, która wzbogaca go, tudzież głównie zaleta aktywów nieruchomości obok tej podmiejskiej ulicy, których wartości okupanci tudzież właściciele domów żelazny pełni aware.There jest pole w tej powieści, na drodze, jednakowoż nie takie, które faktycznie potrzebują alarmować czytelnika nazbyt. Jego osoba całkowicie rozwiązany, oraz inconsequentially, jednakowoż osoba względnie osoby, które pożądają wartości nieruchomości spośród tych właściwości tudzież pomieścić karty spośród napisem “We Want What You Have” przez ich skrzynek na dniach stają się mniej grunt, iż zależności bohaterów z ich własnymi obecność. Jest owo idea, kto właściwie ożywia Capital i czyni taką uciecha czytania. To bodaj pokazuje, że egzystencja jest na odwrót działek potrzeb fikcji. Tak w takim razie pozycja bibliograficzna gdy Capital John Lanchester mogłaby zostały napisane w pewnym sensie w dowolnym czasie.