Kończąc pierwszy stopień studiów, czyli studia inżynierskie, bardzo często staramy się zatrzymać i jeszcze raz zrobić rachunek sumienia, zupełnie taki jak trzy lata wcześniej decydując się na sstudia. Chcemy skonfrontować nasze założenia, oczekiwania, jakie mieliśmy idąc na studia, z tymi, które mamy obecnie. Chcemy sprawdzić, czy kierunki studiów, kształcenia, były dobre, czy osiągnęliśmy to, co zakładaliśmy. Teraz czeka nas rekrutacja na kolejny stopień studiów, chcemy się upewnić, ze kolejne dwa lata nauczą nas tego, co przyda się w karierze. Będąc po maturze, najczęściej bez doświadczenia w pracy, studia kojarzyły nam się tylko z nauką a nie zdobyciem cennych umiejętności przydatnych w pracy zawodowej. Teraz wybieramy kierunki studiów pod kątem obecnej pracy, zainteresowań, które możemy przekuć na zarobek. Jest to ważne ponieważ są to studia, które najprawdopodobniej będą naszymi ostatnimi, dobrze więc byłoby, żebyśmy wyszli bogatsi o naprawdę potrzebną nam wiedzę. Warto sprawdzić też szkoły wyższe w innych miastach, gdzie kierunki studiów są inne od lokalnych.