Ryzyko zawodowe fotografa ślubnego

Fotografia ślubna kraków posiada indywidualne dobre i złe strony. Pomimo to niewielu fotografów za nią przepada – najważniejsza część, czyli sesja podczas ceremonii jako takiej, przypomina poniekąd wydarzenie sportowe. Wszystko zaczyna bowiem dziać się w ułamkach sekund, a na powtórki nie warto liczyć. W tym zestawieniu osławione sesje na łączce to nic wielkiego, bułka z masłem, można aby rzec. Tym większy szacunek dla ludzi, dla których fotografia ślubna kraków jest kluczowym źródłem utrzymania. Oczywiście dość znaczną rolę odgrywa u nich wiedzę praktyczną i refleks, niemniej jednak dla wielu sama presja byłaby nie do zniesienia. Paraliżowałaby im ruchy, wprawiała w drgania ręce. W czym rzecz? A w tym, że żadna osoba przy zdrowych zmysłach nie chciałby musieć przyznać się pannie młodej, że ,skopał” obrazki ze ślubu. Awantury, procesy sądowe, groźby karalne… Można tylko sobie wyobrażać, co żeby było. I – notabene – nie byłoby na pewno miło. Ale fotografia ślubna kraków ma się w najlepsze – nic nie słychać o niewyjaśnionych okolicznościach wypadków z udziałem fotografów, którym ,nie poszło”. Czyżby zatem była to dziedzina obrazów nie aż tak niebezpieczna, jak ją malują? Cóż, niektórzy preferują ryzykować zetknięcie z rozsierdzoną panną młodą niż z rozjuszonym bykiem. Ale – jeśli można pozwolić sobie na osobisty komentarz – sami wybralibyśmy raczej to drugie. Jako bardziej przewidywalne. Jednakże osobom, które za ryzykiem nie przepadają, w każdej sytuacji pozostaje równie (a może i bardziej) atrakcyjna fotografia krajobrazowa.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.