Nie wszystkie nowinki technologiczne z miejsca się przyjmują. W ogromnej liczbie przypadków wymaganie czasu, niekiedy – bardzo dużo. Nie inaczej będzie zapewne z tzw. domami dla oszczędnych, konstruowanymi w oparciu o najnowsze zdobycze profesjonalistów od oszczędzania. Dom energooszczędny, dom pasywny, dom… Dom, który będzie niedrogi w użytkowaniu. Możliwe? Okazuje się, że po części tak. Na jak dużo będzie on niedrogi, a na jak dużo – zwyczajnie – niekosztowny od tradycyjnego, zależy od wykorzystanych wzorców. Problem polega na czym innym – znacznie wyższych kosztach tworzenia. I to w tej chwili one – najprawdopodobniej – hamują upowszechnienie się tejże technologii w Polsce i w Europie. Jeżeli już na pełnym kontynencie jest ich już kilkanaście tysięcy, o tyle w Polsce domy pasywne wciąż jeszcze stanowią wyjątek. Unikat. Unikat – krótko mówiąc – tak wyjątkowy, że niepowtarzalny. I to nawet – jak dotąd autoryzowany certyfikat ,pasywności” zdołał dostać jedynie jeden budynek w Polsce. To jakby nie patrzeć niewiele. Fakt faktem, w Polsce nadal króluje myślenie w kategoriach ,tu i w tym momencie”, mieszkania buduje się na zasadzie pożyczania gotówki i odkładania kolejnych etapów do czasu aż uda się zgromadzić wystarczającą ilość środków. Nawet jedna osoba zatem nie zastanawia się na serio nad większym początkowym wydatkiem, bo – być może – na przestrzeni dziesięciu kolejnych lat wydatek ten się zwróci. W Polsce chodzi o to, by jak najszybciej wybudować dobrze wyglądający z zewnątrz lokal mieszkalny. A jaki będzie w środku? To nie istotne – ma się wszak całe życie na jego wykończenie.