Prócz wielu niezapomnianych opowiadań w historii polskiej literatury znajdziemy parę wyróżniających się dramatów. Do kanonu literatury patriotycznej zaliczyć powinno się z pewnością “Wesele” Wyspiańskiego. To nietuzinkowy utwór spajający metafizykę z aktualną pozycją w jakiej znajdowała się Polska na początku XX wieku.
W dramacie odnajdziemy zarówno osoby rzeczywiste, które młodopolski artysta spotkał od wielu lat, a między nimi: Lucjana Rydla, a także postaci historyczne, jak Stańczyk. Przedstawione zostały tu także obiekty symboliczne, m.in.: czapka z pawim piórem, która oznacza próżność, jak również Dzwon Zygmunta.
Cały utwór ma służyć prezentacji polskiego społeczeństwa i jego przygotowania do walki o niepodległość. Główne warstwy – inteligencja i chłopi w “Weselu” – zostały precyzyjnie scharakteryzowane poprzez niektóre rozmowy. Żadna z nich nie została zaprezentowana dodatnio. Inteligencji przypisywana jest obojętność, zaś mieszkańcom Bronowic dbałość o własne interesy.
Następnym walorem dramatu jest język, który konfrontuje mowę podkrakowską z językiem młodopolskiej elity. Oprócz tego Stanisław Wyspiański z przenikliwością zapisuje ożenek i składające się na niego zwyczaje. Zgromadzeni w bronowickiej chacie ludzie bawią się, rozmawiając o bieżącej sytuacji polskiej racji stanu.
Jednaj, zawartość utworu nie jest korzystna. “Wesele“ dopełnia chocholi taniec, który odzwierciedla uśpienie naszego narodu i niegotowość do podjęcia czynnej walki. Mieszkańcy polskich terenów byli w tamtym czasie niegotowi i musiało upłynąć trochę czasu aby wolność kraju ziściła się.