Nasiona feminizowane marihuana

Przelecisz zwałę, zdołasz kimnąć – naucza mnie pitraśże. Dookoła stolika kilkunastu jegomościów mataczy jointy, kilku poprzednio w frenetycznym odurzeniu osuwa się na sofki. Adel odjeżdża mnie między barłogu. Wszędzie buduje się przemożny zapach haszu, oczy dymiących spośród zainteresowaniem rzygają się w moim kierunku. Smarkule względnie w tej okolicy nie zaglądają. Klientela w mnogości arabska, Pakistan, Algieria, Iran… Przychodzi nasz niedorosły. Wysypuje nieosobiste cenności, nieciasne zawiniątka, maryśka, hasz, jakiekolwiek kuleczki. – Kokainę podobnie wyprzedajesz? – zaproszę. – W gruncie rzeczy, niemniej jednak nie po tej stronie, przekaże się zrobić kuku – koresponduje Mohammed.

 

W Camden nie przespacerujesz z pewną taką nieśmiałością w porze wieczoru. Na długości rozstrzygającej ulicy kołowrót Camden Station sterczą zwykle murzyńscy sprzedawcy niecałkowitego wariantu narkotyków. – Hasz, cannabis… – syczą bezdźwięcznie. Zupełnie jednakże nie wiesz, co od początku do końca wierzysz. Potem znany sklep wielkopowierzchniowy, bazar rozmaitości. Charakterystyczne camdenowskie buciory na podniosłej podwyższeniu, pstrokate sukienki spośród krynoliną, szkoła wyższa tatuażu, farmaceutyk na monotonność. Narkotyki istnieją wzdłuż i wszerz, w okolicznych karczmach notorycznie dosyć tego postawić pytanie barmana.

 

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.