Oprócz mnóstwa doskonałych utworów prozatorskich w twórczości Polaków doszukamy się parę wspaniałych utworów dramatycznych. Do kanonu twórczości ojczyźnianej zaliczyć trzeba z pewnością “Wesele” Wyspiańskiego. To niezwykły utwór scalający świat nadprzyrodzony z tamtejszą sytuacją w jakiej była Polska na przełomie wieku XIX i XX.
W dramacie poznamy zarówno postaci realne, które Wyspiański spotkał z widzenia, wśród nich: Annę Tetmajer, a także osoby dramatu, jak Jakub Szela. Występują tu również przedmioty symboliczne, m.in.: czapka z pawim piórem, która oznacza próżność, a także złota podkowa.
Cały dramat powstał w celu prezentacji rodzimego społeczeństwa i jego przygotowania do walczenia o wolność. Kluczowe warstwy – inteligencja i chłopi w “Weselu” – zostały dokładnie ujęte przez liczne wypowiedzi. Żadna z nich nie została opisana dobrze. Mieszczanom krakowskim zarzucana jest bierność, zaś mieszkańcom Bronowic patrzenie wyłącznie na własne korzyści.
Dodatkowym walorem utworu jest język, który konfrontuje mowę okolic Krakowa z językiem młodopolskiej elity. Ponadto autor z wnikliwością opisuje młodopolski ślub i będące jego częścią zwyczaje. Zebrani w bronowickiej chacie goście jedzą i piją, prowadząc między sobą rozmowy o ówczesnej sytuacji polskiej racji stanu.
Jednaj, wymowa lektury nie daje nadziei. “Wesele” kończy nierealny pląs, który ukazuje marazm naszego narodu i brak chęci do zorganizowania powstania. Mieszkańcy polskich terenów byli ówcześnie niedojrzali i musiało minąć trochę czasu aby niepodległość kraju stała się możliwa.