Kiedyś pracowałam w Lokomotywowni, w kategorii statystyki. Teraz przeniosłam się do działu zaopatrzenia, pracuję w magazynie. Pod koniec roku zamawiam kalendarze firmowe. Muszę wiedzieć jak dużo ich potrzebujemy i jakie to mają być kalendarze. Dzwonię do wytwórcy i proszę o przesłanie oferty a w przyszłości wysyłam zlecenie, w którym zamawiam nadruki reklamowe na kalendarzach. Dla wszystkich biur zamawiam kalendarze biurkowe i kilka ściennych, do pomieszczeń warsztatowych tylko kalendarze ścienne. Kupuję także wiele sztuk kalendarzy kieszonkowych, dla szefostwa. Są to atrakcyjne terminarze, w skóropodobnych okładkach z logo naszej korporacji. Nasza firma od kilku już lat zamawia i nabywa w jednym miejscu, w agencji, która tworzy kalendarze dla firm. Jest to sprawdzony wytwórca, mamy u niego rabat za stałą współpracę oraz duże zamówienia. Jest to korzystny układ dla każdego. Gdy dostałam w listopadzie propozycję kalendarzową na najbliższy rok, miałam kłopot w wyborze. Folder dostępnych kalendarzy był ogromny. Postanowiłam, że pokażę go kadrze jak również mogą wyselekcjonować tj.ie chcą mieć na własnych biurkach. O dziwo, znacząca większość wybrała ten sam wzór. Ułatwiło mi to robotę, zamówiłam potrzebną ilość oraz czekałam na przesyłkę. Czas realizacji zlecenia był bardzo niedługi i po 2-ch tygodniach otrzymałam zamówione kalendarze. Dostarczyłam je w grudniu do biur i warsztatów, ażeby z nadejściem nowego roku mogły zawisnąć na ścianach oraz stać na biurkach.