Zmiana kształtów części roślin jest w każdym momencie ingerencją w to, co stworzyła natura.
Pierwsza zmiana, z której nie zdajemy sobie nawet sprawy, polega na skróceniu łodyg do pożądanej długości. Jest to nieuniknione, jeżeli już należy wytworzyć kompozycję wielopłaszczyznową z jednorodnego materiału. Usunięcie wierzchołków niektórych kwiatostanów jest zmianą pośrednią – zapobiega późniejszemu nieładnemu ich wyglądowi (postępuje się tak z mieczykami).
Trzeba doświadczonego oka i pewnej ręki, ażeby poprzez obcięcie i przycięcie części roślinnych wyeliminować szczegóły nieistome, uwydatniając istotne. Fascynująca jest obserwacja mistrza, który z gąszczu pędów wydobywa zręcznym cięciem wysmukły kształt gałęzi.
Kierunek miękkich pędów można łatwo przerobić za pomocą drutu. Cienkim drutem podporowym okręca się z rzadka pęd, a następnie drut wraz z pędem wygina się w pożądany sposób. Takie dekoracje ślubne poznań wymagaja więcej pracy i doświadaczenia florysty.
Mocniejsze zdrewniałe pędy można ostrożnie wygiąć nad parą obiema rękami, uzyskując duży łuk bez złamania. Kilkakrotnie powtarzając zabieg uzyskuje się kształt, który pozostanie na stałe.
W krańcowych wypadkach ma możliwość okazać się niezbędne skręcenie lub nadłamanie gałęzi czy pędu. Te zabiegi jednak łatwo wywołują niezamierzone lub zamierzone złudzenie “udziwnienia”, które bardzo utrudniają obserwatorowi rozważenie idei kompozycji.
Myśl mający zadziwiać ma możliwość prędko stać się manierą. Ponadto zabiegi zmieniające naturalne kształty wiążą się za każdym razem z ryzykiem nieznalezienia aprobaty. Ma to znaczenie zwłaszcza w bukieciarstwie zawodowym; układanie kompozycji roślinnych dla spersonalizowanej przyjemności daje możliwość wypróbowania swych sił w tej dziedzinie. Pracę w szczególności nowatorską można zademonstrować w kręgu znajomych i sprowokować w ten sposób wyrażenie pubudzających ciekawość nas opinii na jej zagadnienie. Ten sposób poszukiwania nowych koncepcji twórczych praktykowany jest w kołach artystycznych.
Ważne jest to, by poznawszy dobrze rośliny, dosłownie hobbysta nie bał się przemieniać ich pokroju i w ten sposób “pomagał” naturze. Powodzenie zależy od umiaru.