W literackim kanonie obowiązującym w szkołach średnich zawartych jest niemało pozycji, które naprawdę winno się dokładnie poznać, ponieważ ukazują ponadczasowe wartości. Jedną z takich lektur są “Ludzie bezdomni” Żeromskiego. Dzieło opisuje karierę i charakterystykę Tomasza Judyma – doktora wychowanego w biedzie.
Judym w przeciwieństwie do większości kolegów po fachu chce pomagać biedocie i leczyć ich za jak najniższe stawki. W stolicy mało kto go niestety nie chce zrozumieć i nie ma dużo chorych. Postanawia przeprowadzić się na prowincję, gdzie dostaje pracę w domu uzdrowiskowym. W Cisach również zaczyna pomagać biedocie, w związku z czym wchodzi w konflikt z szefami ośrodka. Kolejną pracę otrzymuje w Zagłębiu Dąbrowskim, gdzie poświęca się leczeniu robotników. Wyrzeka się osobistego szczęścia i romansu z najukochańszą Joanną Podborską. Pragnie całkowicie poświęcić się leczeniu biednych.
Ludzie bezdomni to powieść, która ukazuje zarówno wizerunek idealisty, a także wizję naszego społeczeństwa które obserwował Żeromski. Opowiada o dysproporcjach mieszkańców stolicy i biedzie. Opisuje zarówno biedotę, jak i przedstawicieli salonów. Zawiera też kwestie ogólnoludzkie.
Tytuł “Ludzie bezdomni“ jest wieloznaczny, komunikujący główne problemy dzieła. Bezdomność ma wiele odmian, rozpoczynając od literalnego, który przejawia się w opisach warszawskiej warstwy najuboższych czy najbardziej biednych obywateli francuskiej stolicy, a kończąc na symbolicznym znaczeniu.