Z troski o pracownika

Od czterech lat jestem radosnym i spełnionym właścicielem małej, ale prywatnej firmy, zajmującej się rachunkowością. Pracują u mnie cztery panie, które totalnie nie mogą uskarżać się na brak pracy. Wiadomo z czym wiąże się zawód księgowej: bóle pleców i oczu od notorycznego przesiadywania przed komputerem, a zwłaszcza generalne pogorszenie samopoczucia na skutek siedzącego trybu wykonywanej pracy. Jakieś pół roku temu kupiłem dla wszystkich moich pracownic karnety sportowe, ale nie były one chętne do częstego ich wykorzystywania. Albo nie miały na sport czasu albo zwyczajnie im się nie chciało. Nie od dzisiaj też wiadomo, że zdrowy i wypoczęty pracownik funkcjonuje skuteczniej i bardziej wydajnie. Ja nie miałem pomysłu, jak przekształcić tę sytuację, ale byłem przekonany, że każdy chętnie zafundowałby sobie masaż w pracy. Idąc dalej tym szlakiem zacząłem poszukiwać jakiegoś roztropnego wyjścia w Internecie. Udało mi się dotrzeć na stronę www.worksitecenter.pl, która rozwiązała mój problem. Na tej właśnie stronie zamieszczono pewien niesłychanie interesujący wykres, który ukazuje pięć najczęstszych problemów zdrowotnych związanych z pracą, a są to kolejno: przemęczenie oczu i|lub bóle głowy, kłopoty z mięśniami, stawami lub kośćmi, depresja, napięcie i lęk, zawał serca, choroba serca lub inne problemy układu krążeniowego oraz problemy z płucami względnie oddychaniem. Czytając o tym trzymałem się za głowę i na nieszczęście miałem przed oczami moje księgowe. Doszedłem do wniosku, że chyba pod koniec każdego tygodnia ich największym pragnieniem jest masaż biurowy. Szczęśliwie trafiłem na dobrą stronę internetową. Work Site Center jest firmą, która przede wszystkim rozpowszechnia prozdrowotne wzorce w miejscu pracy. Nie zdajemy sobie sprawy, jak istotny jest zdrowy i wydajny układ kostny do momentu, aż coś nie zacznie nam dolegać. Miałem właśnie takie myśli za każdym razem, kiedy przebywałem w kolejce do stomatologa. Nie myślimy o zębach tak długo jak wszystko jest prawidłowo. Dopiero kiedy nie możemy spać w nocy, a ból rozsadza nam czaszkę, myślimy nad tym, jak było super kiedy nic nam nie dolegało. Analogicznie jest z kręgosłupem. Kiedy jesteśmy młodzi i wysportowani nie dbamy o niego ze specjalną dbałością. Zwykle niestety czekamy aż pojawią się początkowe przejawy schorzeń i różnorakiego rodzaju niedogodności. Zadecydowałem sobie w duchu, że pod żadnym pozorem nie mogę dopuścić do tego, aby moje oddane pracownice cierpiały i czuły jakikolwiek dyskomfort zdrowotny. Wspomniana już przeze mnie firma dba o klienta, a więc dostosowuje oferty, jest fachowa bowiem ma wyedukowanych kierunkowo (masażyści, fizjoterapeuci) pracowników, dba o najlepszą jakość w realizacji zleceń i jest plastyczna, co znamionuje rozległą mobilność. Wykorzystanie techniki Work Site czyni pracę w znacznym stopniu wydajną, a przecież właśnie o to mi chodziło. Kiedy następnego dnia zakomunikowałem dziewczynom, że będą miały masaż w pracy to nie mogły mi uwierzyć. W mgnieniu oka wszystko załatwiłem i obecnie pozostaje mi tylko gorąco zachwalać Work Site. Pracownice na własnej skórze odczuły dobroczynne rezultaty, jakie ewidentnie daje im masaż biurowy. Oczywiście ja sam także skorzystałem z oferty. Powinno się zadbać o zdrowie własne i ludzi z najbliższego otoczenia.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.