Jesteś tym czym jesz

Czy zastanawiałeś się kiedyś jaki wpływ ma na Ciebie Twoja dieta? Czy myślałeś jaki wpływ posiada ona na Twoje zdrowie, samopoczucie? Czy wiesz, że wręcz we włosach znajduje się to czym się odżywiasz? Zdrowa dieta to podstawa zdrowego życia, smukłej sylwetki, odpowiedniej wagi i dobrego samopoczucia. Często zaczynamy myśleć o diecie dopiero gdy coś sie z nami dzieje. Gdy zaczynamy chorować, gdy czujemy sie co raz to bardziej zmęczeni. A czasami gdy chcemy zwyczajnie poprawić swój wygląd przed weselem czy randką z chłopakiem. Natomiast dietę powinno się stosować przez całe życie, począwszy od czasów szkolnych. W doborze diety najważniejszy jest rozum. Tutaj przydaje się najlepszy Dietetyk Toruń. Pomoc w ułożeniu diety, nie kończy się na jej odebraniu, niemniej jednak po tym trzeba ją zmieniać i poprawiać w zależności od efektu. Co o diecie mówi Polski Minister Zdrowia?

Współcześnie zalecaną przez ministerstwo zdrowia jest dieta śródziemnomorska zbudowana w kształcie piramidy, składającej się z produktów zbożowych, warzyw, owoców, ograniczonej ilości towarów zwierzęcych (mięsa, jaj), i minimalnej tłuszczów i słodyczy[potrzebne źródło]. Jest to dieta wysokowęglowodanowa. Dieta jest oparta na zaleceniach tzw. “Food guide pyramid”, opracowanego przez United States Department of Agriculture i jest ona dość powszechnie uważana za zdrową poprzez zdecydowana większość ośrodków naukowych zajmujących się kwestiami zdrowego odżywiania.
Pewną popularnością cieszą się też diety niskowęglowodanowe, zalecające większe spożycie tłuszczów i białek. W Polsce jest to tzw. dieta Kwaśniewskiego (zwana także poprzez zwolenników żywieniem optymalnym), w innych państwach modna jest taka sama dieta Atkinsa. Diety te stoją jednakże w ostrej sprzeczności z powszechnie akceptowanymi przez znakomita większość ośrodków naukowych zajmujących się kwestiami zdrowego odżywiania, zasadami prawidłowej diety. Np. Komitet Terapii Wydziału VI Nauk Medycznych Polskiej Akademii Nauk uważa, że dieta Kwaśniewskiego jest ” wybitnie szkodliwa dla zdrowia”.
Rodzaj diety ma wpływ na postęp próchnicy. Dieta bogata w węglowodany zwiększa ryzyko niekorzystnych reakcji chemicznych w obrębie płytki nazębnej, co zwiększa kariogenność. Najlepszymi pokarmami minimalizującymi ryzyko próchnicy są pokarmy twarde (sery, orzechy, warzywa), , a ponadto nie zawierające sacharozy – zamiast tego lepsze są zastępcze słodziki[2]. Wbrew jednak temu, dowiedziono że rodzynki (zwłaszcza bogate w węglowodany), mogą hamować postęp próchnicy[3]. Niewykluczone że w odniesieniu do innych owoców suszonych zachodzi jednakowa sytuacja.

Obecnie zalecaną przez ministerstwo zdrowia jest dieta śródziemnomorska zbudowana w kształcie piramidy, składającej się z towarów zbożowych, warzyw, owoców, ograniczonej ilości produktów zwierzęcych (mięsa, jaj), i minimalnej tłuszczów i słodyczy. Jest to dieta wysokowęglowodanowa. Dieta jest oparta na zaleceniach tzw. “Food guide pyramid”, opracowanego przez United States Department of Agriculture i jest ona dość powszechnie uważana za zdrową poprzez znacząca większość ośrodków naukowych zajmujących się kwestiami zdrowego odżywiania.
Pewną popularnością cieszą się również diety niskowęglowodanowe, zalecające większe spożycie tłuszczów i białek. W Polsce jest to tzw. dieta Kwaśniewskiego (zwana także poprzez zwolenników żywieniem optymalnym), w innych państwach powszechna jest bardzo podobna dieta Atkinsa. Diety te stoją jednak w ostrej sprzeczności z powszechnie akceptowanymi poprzez znacząca większość ośrodków naukowych zajmujących się kwestiami zdrowego odżywiania, zasadami prawidłowej diety. Np. Komitet Terapii Wydziału VI Nauk Medycznych Polskiej Akademii Nauk uważa, że dieta Kwaśniewskiego jest ” wybitnie szkodliwa dla zdrowia”.
Rodzaj diety posiada wpływ na rozwój próchnicy. Dieta bogata w węglowodany zwiększa ryzyko niekorzystnych reakcji chemicznych w obrębie płytki nazębnej, co zwiększa kariogenność. Najlepszymi pokarmami minimalizującymi ryzyko próchnicy są pokarmy twarde (sery, orzechy, warzywa), , a dodatkowo nie zawierające sacharozy – zamiast tego lepsze są zastępcze słodziki. Wbrew natomiast temu, dowiedziono że rodzynki (zwłaszcza bogate w węglowodany), mogą hamować postęp próchnicy. Niewykluczone że w stosunku do innych owoców suszonych zachodzi taka sama sytuacja.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.