Strefa kosmetyków w lokalnym markecie

Wybrałam się wczoraj na zakupy do lokalnego supermarketu. Zupełnie nie wiedziałam, że ledwo co została tam otwarta strefa kosmetyków. Z początku celem mojej wizyty było nabycie tylko najbardziej potrzebnych artykułów spożywczych takich jak  choćby papier toaletowy czy mięso na obiad. Jednak gdy dotarłam do działu, w którym znajdowała się strefa kosmetyków, zdecydowałam że obejrzę szybko dostępne tam produkty. Nie sądziłam, że tak mnie to wciągnie i całkiem zapomnę na jakiś czas o bożym świecie. Jednak wybór kosmetyków był naprawdę przeogromny. Nigdy wcześniej nie byłam w sklepie w którym na półkach było tyle perfum. Dłuższa chwila minęła zanim otrząsnęłam się ze zdziwienia pomieszanego z zachwytem i zaczęłam przegląd dostępnych produktów. Po około półtorej godziny postanowiłam w końcu na zakup perfum naturalnych o zapachu wodnej lilii. Pamiętam, że w młodości mój świętej pamięci dziadek zawsze przynosił mi lilie z lokalnego jeziora, stąd mój niegasnący sentyment do tego kwiatka. Dzięki strefie kosmetyków wspomnienia z młodości powróciły na nowo.

 

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.