I tak jak zapowiedziała dawno temu wielmożna ciotka Elena oraz jej wielka matka Iga wraz z bratanicą Henryka cały ten cały internet jest całkiem przereklamowany czyli ździebko do dupy skoro większość treści w sieci istnieje tylko po to aby jego mniejszość była na szczycie. Znaczy się olbrzymia ilość witryn istnieje wyłącznie po to by służyć stosunkowo małej ilości stron w celu dostania się tej mniejszości na czołowe strony wyników odszukiwania w guglach. Przynajmniej nie wiem co to przypomina mi to najlepsiejszy z ustrojów politycznych – zwyczajną demokracyję. Pełne społeczności istnieją wyłącznie po to ażeby istniały rządy, czyli klasa władców przyklejonych do przysłowiowego koryta, czerpiących nieadekwatne profity ze sprawowania rządów nad większością, która rzekomo rządzi, a faktycznie spełnia rolę służebną względem relatywnie niewielkiej grupy. I żeby było ciekawiej wszyscy twierdzą, że to im się podoba i tak pragną żyć, nie wyobrażając sobie sprawy, że można inaczej.