Popyt kreuje podaż, a równocześnie podaż aranżuje popyt. Obywatele kupują to co jest im potrzebne, a także to czego nie potrzebują, lecz są przekonani, że jest im niezbędne. Tak to wygląda. Nieważne czy coś jest realne bądź ,prawdziwe”, ważne jest to co osoby uznają w konkretnej chwili za logiczne. Dajmy na to jeśli jakiś murzyn na Czarnym Lądzie jest chory i idzie do miejscowego szamana, by ten za kilka ryb wygonił z niego złego demona, to człowiek ten postępuje ze swojego punktu widzenia racjonalnie. Zakłada, że przyczyną dolegliwości jest wrogi demon, w związku z tym trzeba udać się do szamana, by ten sobie znanymi sposobami tego pasożytniczego ducha się pozbył.
My w rozwiniętych państwach zachodniego świata możemy śmiać się z głupich rytuałów dzikich ludów, ale u nas też działają różnej maści czarodzieje. Jest popyt i jest podaż. Wystarczy spojrzeć na jakąś gazetkę z anonsami bądź poszperać w globalnej sieci: wróżka Kunegunda zdradzi ci przyszłe losy, psychoterapia Łódź okaże się wyjściem z twoich kłopotów, sensacyjna technika gubienia kilogramów, talizman zabezpieczający od wypadków w atrakcyjnej cenie plus wysyłka i tak dalej. Ludzie tracą masę złotówek na kontakty z tarocistkami, bo może coś w tym jest, opowiadają o swoich rozterkach u jakichś psychoterapeutów, bo teraz taka moda bądź przechodzą na jakieś medytowanie i niuchają woń kadzidełka szukając nowej drogi życiowej. Naturalnie jeśli ktoś nie czyni innym krzywdy i traci swoje własne pieniądze, to jego sprawa. W każdym razie zawsze będą chętni na magię.