Lubicie bawić się w filmowców? Ja nawet bardzo i po zakupie niewielkiej kamery z niezłym przybliżeniem zacząłem nagrywać nie tylko domowe głupoty, znajomych na spotkaniach, ale ważne uroczystości rodzinne, intrygujące wydarzenia itp. Sprawiało mi to w rzeczywistości wielką przyjemność. Świadomość, że uwieczniam na filmie jakiś ważny moment co najmniej dla mnie i moich bliskich była wspaniała. Tworzenie filmów naprawdę sprawiało mi ogromną przyjemność. Postanowiłem jakoś pozbierać razem teraźniejsze nagrania video i je uporządkować. Utworzyłem katalog na dysku i tam umieściłem wszystkie filmy. Dodatkowo zakupiłem wyśmienity program do obróbki video. Obróbka video dała mi nowe sposobności i kolejną masę frajdy z nagrywania. Edytowałem moje nagrania, dodawałem opisy, wstawiłem intrygujące efekty albo podkład muzyczny. Wyciąłem niepotrzebne momenty itp. Obróbka video pozwoliła mi bawić się nagraniami, konwertować je i upiększać. Podobne wydarzenia połączyłem w jeden film i nagrałem na płycie pod wspólnym tytułem. Płytki nagrałem w kilku egzemplarzach i podarowałem bliskim albo znajomym. Oczywiście w zależności od tego, czego dotyczył dany film.