Moja mama niedawno zauważyła u siebie żylaki kończyn dolnych. Bardzo się zaniepokoiła i wystraszyła. Czytając w internecie niepewne informacje tylko pogarszała swoje przerażenie. Próbowałam ją pocieszyć i namówić na najszybszą spotkanie u specjalisty, który skutecznie pomoże jej pozbyć się kompleksów, których bardzo szybko się nabawiła przez te niebieskie linie pod kolanami. Fachowiec wytłumaczy jej doskonale, że żylaki kończyn dolnych można skutecznie i raz na zawsze wyleczyć nawet bezbolesną metodą. Mama bez oporów zgodziła się na spotkanie i przyznała szczerze, że taka fachowa dyskusja pomogła jej w zrozumieniu choroby. Umówiła się już nawet na wstępne badania stanu i wydolności żył, bo tylko wtedy lekarz będzie w stanie wybrać najlepszą metodę leczenia. Samopoczucie po spotkaniu u specjalisty znacznie się zmieniło, od teraz jest radosną i uśmiechniętą kobietą. Czekamy wspólnie na wyniki badań i przygotowujemy się na ewentualne leczenie operacyjne i najlepsze zakończenie choroby. Moja mama zasługuje na szczęście.