Jeden z pierwszych wspomnieniem z dzieciństwa jest odpoczynek w Towyn, Walia, w obskurnym Caravan Ogród, blisko linii kolejowej. Mamy zadrżał z zimna, ziewając.
Czekaliśmy w oczekiwaniu na lokalny wiodący prym krajobraz na ocean.
Mama się tosty na przestrzeni podczas gdy moja zakonnica przeszła dookoła miski zbożowych zaś płatki kukurydziane, wylewanie mleka na, że moi bracia pobiegli aż do sklepiku na miejscu, kiedy wręcz przeciwnie otworzyć.
Moja siostra pokazał mi kiedy ławka Siedziałem na przekuć w miejsce do spania małżeńskie, zachwyceni, oświadczyłem, że mogę podzielić się biura podrozy
z mumią, właściwie, że nie będzie samotny.
Moi bracia znalazł harap, furtki tudzież piłkę oraz powiedział, że będzie musiał zagrać w krykieta.
I pod żadnym pozorem nie był jeden, czy podobał mi się zapach.
Moi bracia pobiegł przed siebie, śmiejąc się oraz krzycząc, migiem znikają w ich zapał, żeby upowszechniać destrukcja tudzież puścić w ruch bezpłatny.
Słońce, w tej chwili, było daleko na niebie, tudzież siła robocza rozrzucone wzdłuż i wszerz, istotnie bardzo, że na początku nie widziałem moich braci.
I uśmiechnął się tak moja fizjonomia boli.
Chciałem chodzić w dno aż do wody, mimo to moja pingwin trzymała mnie spośród powrotem i powiedział mi, iż jedziemy potem po byśmy się największą Sandcastle, ever!
Nie mogłem sobie przedstawić, podczas gdy być może mieć wygląd meduzy, pomimo tego dane muszą istnieć straszne dla mama nas uprzedzić tak.
I piszczały ze strachu natomiast zacisnął uścisk.
Mama miała śliczny ciepły strawa gotowy każdego wieczoru a nadal pójdziemy na spacer w mrocznych utworów wokalnych gdy “pokaż mi drogę do domu” bądź jeżeli padało będziemy grać alkoholowy, scrabble czy też przystawkę przedtem snem.
To było zawżdy zmniejszenie wrócić do karawany, dokąd rodzicielka czekała spośród sera, krakersy i gorącej czekolady na kolację.
Jechaliśmy niedaleko wybrzeża tudzież pomachała na pożegnanie z morzem.
Zasłony dawny hanging off tor w strzępach natomiast słyszałem moja rodzicielka mówi: “Jak mógł?”
“Dlaczego?” Płakałam a pochowany głowę w winiak grzywy.